środa, 21 marca 2012

Olafur Arnalds & Nils Frahm - "Stare"

Bardzo chciałam pokołysać się dzisiejszego wieczoru na koncercie Olafur'a Arnalds'a, jednak niestety nie będzie mi dane... Za to mogę się z Wami podzielić wspaniałą wieścią....
Już 21 KWIETNIA ukaże się "dziecko", narodzone ze współpracy Arnalds'a z Nilsem Frahmem. Panowie w kwestii okładkowej zdecydowali się na minimalizm (choć połączenie tytułu płyty z obrazem, w pewnym stopniu otwiera klapki w mózgu).


Dwóch artystów, którzy w kolejce po talenty muzyczne z całą pewnością stali na przodzie, postanowiło połączyć swoje siły.
Na początek próbka tworzywa Nilsa Frahma - moja ulubiona:

Natomiast sam Arnalds gości teraz w Polsce, dzieląc się tylko odrobiną swojej wszechstronności (jest multiinstrumentalistą, a zaczynał od zespołów metalowych)... Łączy klasykę smyczków, pianina z nostalgicznym klimatem popu.

Tak trudno w ostatnim czasie zachwycić się samymi dźwiękami. Mimo wszystko, współcześnie jesteśmy przyzywczajeni do potrzeby odbierania muzyki w komplecie ze słownym przekazem. Jednak Oni nie muszą nic mówić... ja po prostu wiem, co mam poczuć!
Na koniec przedsmak tego co te 20 zgrabnych palców potrafi stworzyć:




... z rozpalonym uchem
LittleBit

6 komentarzy:

  1. w tym tygodniu dobrałaś nostalgiczny repertuar:) chociaż panowie na drugim video nawet się usmiechają:P:P

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne.. Można odpłynąć... :)
    Zauważyłaś, że okładka płyty to iluzja optyczna ? :)
    Powiększ i wpatruj się w punkt na środku :)
    Tak mnie naszło, po przeczytaniu tytułu płyty.
    Bardzo pomysłowe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Madzia znowu ociąga się z wpisem:P

    OdpowiedzUsuń
  4. piękna muzyka.. można jej słuchać cały czas:)
    zapraszam do siebie w wolnym czasie:)
    http://mesmerize87.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem dlaczego wcześniej tego nie włączyłam, ale wiem na pewno, że będę pierwsza w kolejce po ich płytę w dniu premiery!!
    To brzmi jak... jak ścieżka dźwiękowa z najpiękniejszego filmu, nawet więcej, ten utwór sam opowiada jakąś piękną historię i za każdym odsłuchaniem historia się zmienia... niesamowite.
    Do tego oni są tacy piękni! wielkie dzięki za pokazanie ich!

    I muszę przyznać, że masz talent do takiego pisania. Bardzo, bardzo przyjemnie się Ciebie czyta. Szkoda tylko, że nie codziennie ;)

    Powodzenia ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. czysta forma najlepiej przejawia się w muzyce, w tej muzyce
    tb

    OdpowiedzUsuń